Wednesday 28 March 2007

głod

Jako ze nie samymi igrzyskami czlowiek zyje, no i umowmy sie ze nie codziennie chodze do kina a nawet nie raz w tygodniu, i wystawami tez sie racze tylko raz na jaki czas ...
dzis bedzie o jedzeniu i przyziemnosciach.

Kupilam szafe.Szafa drewniana i nie bojmy sie uzyc tego slowa stara.Nie przeszkodzilo mi to cieszyc sie nia jak by byla nowa.Wyczyszczona,nawoskowana i wypolerowana i stoi w rogu pokoju.Na przeciwko komody tez starej i tez robiacej za nowa.
Jeszcze wczoraj mialam w nich sliczny porzadek,jeszcze wczoraj rano a juz wieczorem bylo inaczej.
A wszystko to wina jednego papierka.Papierek zawieral pin do obslugi konta w sieci i sie zapodzial.Na tyle skutecznie ze zawartosc kilku szuflad wyladowala na podlodze.Sprzataczki nie posiadam, tak samo jak weny na kolejne sprzatanie.
Problem rozwiazalam dzis w 2 minuty.Poszlam do banku i zamowilam nowy.Mission accomplished.

Zupa rybna.Wiem ze dla niektorych brzmi dziwnie ale smakuje kapitalnie.Krewetki,homar,chilli,okra,bulion warzywny,cebula,pora...i nie pozostaje nic tylko sie oblizywac.Przynajmniej ja tak zrobilam.
I odkrywanie niezbyt pilnie strzezonych tajemnic spod znaku patelni i kilku jajek.
Witamy w klubie.

Sunday 25 March 2007

factory girl

Gdybys mnie zapytal czy mi sie podobalo to w pierwszym odruchu powiedzialabym ze nie .
Nie wiem czy to ze wzgledu na Sienne ,na ten jeden gest kiedy trzyma kciuka w ustach palac papierosa, na chropowatosc zdjec,ktore przeciez tak naprawde lubie, a moze to Guy w roli Andy Warhola,bo przeciez w glowie mam jego postac z twarza Davida Bowie., no i Bob Dylan tak inny od tego ktorego znam.
Bylo tez sporo smaczkow. Maslane oczy Warhola kiedy pierwszy raz zobaczyl Dylana i powiedzial jaki on piekny, i ta niesamowita pasja i energia ktora emanowala Edie, i podobaly mi sie jej kolczyki i bardzo mocny makijaz i ta jasna sukienka bez plecow. Sama bym sie chyba nie odwazyla,ale…
Sporo drobnych gestow,slow i ostatnie zdania o tym ze Edie zmarla majac 28 lat. Przedawkowala narkotyki

Wiesz,dziwnie sie patrzy na samounicestwienie.

Saturday 24 March 2007

.

Czasami odbieram wszystko bardziej i mocniej.
I zaczynam wypowiadac slowa,mysli ,zdania ktore jeszcze niedawno...
Tak ucze sie mowic...po raz kolejny od poczatku

"Noc zostala wymyslona
po to(...)"

Sunday 18 March 2007

Parsons i reszta


Krotko przed przyjazdem do anglii dostalam telefon z prozba o przywiezienie najbardziej deficytowego towaru na wyspach.
Nie chodzilo bynajmniej o chleb ani kielbase,ani o wagon marlboro.
Chodzilo o ksiazki.
Pawel poprosil o piec ksiazek.Pamietam ze potem siedzac w malych pokoikach na glownej paradnej ulicy kazde z nas zapamietale pochlanialo,strona po stronie,wszystkie piec.
Czasami zdarzalo sie ze mielismy chwile przerwy czekajac na to az drugie skonczy ostatnia kartke.
Pamietam ze wsrod tej piatki byl Mezczyzna i chlopiec Tony Parsonsa.
i byla tam takie niewielka wzmianka o tym jak glowny bohater zabiera swojego syna w miejsce gdzie dzieci biegaja wsrod fontann a doroslym zdarza sie chodzic z parasolami.
Obydwoje nie mielismy pojecia gdzie to moze byc.
Ja...bo moj londynski staz byl bardzo krotki,zaledwie niecaly miesiac,a Pawel bo...bo jeszcze nie trafil tam.Szperalismy po przewodnikach,ale coz mozna znalezc wiedzac ze szuka sie miejsca z fontanna.Spytalam sie naszej ulubionej sasiadki,ale ona tez nie wiedziala.
Miejsce znalazlam sporo pozniej,jednak nie moglam nigdy zobaczyc go takiego jak opisal Parsons,z fontannami.*
Udalo sie dzis.
Somerset House,calkiem niedaleko Waterllo.Na dziedzincu bylo kilka osob,niewiele,bo chwile wczesniej padal snieg i wiekszosc pewnie schowala sie w domu albo w pobliskich kawiarenkach.
Woda wylatywala prawie prosto z kostek brukowych dziedzinca i ukladala sie w fantastyczne sekwencje,tworzac wzory w powietrzu,fale,a czasami kiedy zawial wiatr wygladalo jakby naginal w jedna lub druga strone ten wodny misterny plan i przy okazji moczyl tych co zbyt blisko.
Fajnie bylo wrocic pamiecia wstecz.

*powod dla ktorego czasami nie widac fontann jest prosty.Zima jest tam lodowisko.

Friday 16 March 2007

break

Nie na wlasne zyczenie,ale za przyzwoleniem ide jutro do pracy.
Bo pozar w dupie i siedem plag egipskich naraz.
Wiec sie zgodzilam,szczegolnie ze to tylko kilka godzin.
Kiedy szef zaczyna mieszac w moim tygodniowym grafiku to wypalam ze ...najpierw sie musi ze mna ozenic,zeby miec prawo do decydowania kiedy mam wolne.
Chyba zrozumial.

"Oh, give yourself a break
Before you break down
You're gonna need someone on your side
And here I am
And here I am
Well, you don't need
To look so pleased !
Day or night,
There is no difference
You're gonna need someone on your side"
Morrissey

przecieki

jakies takie dziwne to wszystko.
Pomieszanie zlosci z besilnoscia i zazdroscia i ...powiedz mi szczerze co tak naprawde myslisz...a ja glupia mowie to co mysle a to oczywiscie nikomu do niczego nie jest potrzebne i problemy tylko stwarza, i ktos ma pretensje i czuje sie urazony i moze ma racje,ale ja bronie wlasnego terytorium.
Terytorium 2x2 ale moje.

Bronka dzwoni do mnie i placze i nie potrafi zebrac mysli.Ja tez,ale czuje jak bym musiala byc dzielna za nas dwie i trzymam sie w calosci,choc widze drobne przecieki.
Miejmy nadzieje ze nie bedzie wiekszych szczelin.

Pod powiekami piasek a w glowie wielka dama tanczy sama.


Nie,nic sie nie dzieje,wszystko dobrze.

Thursday 15 March 2007

czasami

czasami mam wrazenie jakby niebo bylo stanowczo za nisko .
czasami jest wlasnie teraz .

Monday 12 March 2007

koncert



Maciej Malenczuk,syn Edwarda

Koncert byl w bardzo malym klubie,
scena wielkosci mojej lazienki,
jedno krzeslo barowe,kilka gitar,glosnik.
Troche ludzi,bar,czerwone swiatla.
Kiedy slysze ze Krakow piekny,troche smierdzi(...)i
pachnie szczyna i historia w starych bramach
to tak troche sie czuje jak w Brukseli.
Niby nie ma zwiazku,a jednak.

Maciek,chcesz papierosa?- zapytalo jedno dziewcze w bialych kozaczkach(sic!!)
Maciek powiedzial ze dziekuje moze po koncercie...i zaraz szybko dodal
Zreszta nie tylko papierosa mi mozesz dac po koncercie.
Dziewcze sie specjalnie nie zmieszalo,luzik
I tak zupelnie a propos zaspiewal Tango libido.



Byly historyjki o braku pieczatki w dowodzie - Pan Malenczuk, tak to ja
i wyjezdziena Jasna Gore - Edek Leszczyk mial narzeczona w Bytomiu
i plecaku zielska i ...blizniaczej kadencji.
Szkoda ze tak krotko,ale podobno najlepsze perfumy sa w malych buteleczkach.


Thursday 8 March 2007

regina spector


Urodzila sie w Moskwie.

Zanim skonczyla 10 lat z cala rodzina przeprowadzila sie do Stanow.

Gra i spiewa...a jak ...


ale tez wyglada ....o tak .(zdjecie z dedykacja )
Widac zolnierzykami bawia sie nie tylko mezczyzni ;0)

Tuesday 6 March 2007

nie tylko dla koneserow

http://www.jacksonpollock.org/

klik klik klik

polecam....calkiem niezla zabawa

insomnia

zeby nie bylo sprawozdawczo...ze zjadlam wypilam i spalam a nawet wstalam ....
to powiem ze zyje
choc stanowczo forma zwyzkowa jakos nie bardzo

dobrze ze SMSy przychodza w najpotrzebniejszych momentach
a rozmowy dzialaja lagodzaco motywujaco


wstaje za 4 godziny

Friday 2 March 2007

niektorzy maja dosyc

Przechadzajac sie po korytarzach pracy przez uchylone drzwi uslyszalam strzep rozmowy...

-Wiesz,tak naprawde mam juz dosyc,pracy,gonitwy i tego ze moja zona wciaz mowi ze za malo.
Premie roczna chcial bym dostac w banknotach 5-cio funtowych i zrzucic z mostu przez ktory jade do pracy.

No prosze,a myslalam ze oni wszyscy maja wrodzona potrzebe tego ze wiecej wiecej i wiecej....i nigdy dosyc.

Thursday 1 March 2007

sobotni wieczor

Sobotni koncert Kultu zaczal sie juz w pociagu z powodu towarzystwa rozwrzeszczanych nastolatkow podazajacych w tym samym kierunku.Choc jeszcze wtedy o tym nie wiedzialam.

"Wybralem Cie sposrod milionow
Wybralem tak jak moglem wtedy najlepiej "

Kazika widzialam na koncercie kilkanascie razy,we wroclawiu przeciez bywa(l) bardzo czesto.Jednak ten byl zupelnie inny.Musze sie przyznac ze nie znam wszystkich tekstow Kultu,jednak pierwszy raz mi sie zdarzylo ze slyszalam utwory pierwszy raz.

"Jak to jest, gdy wchodzisz w moja glowe
Co tutaj jest typowe, z toba jest od nowa"
Takie pospolite wypadniecie z obiegu.Chyba naturalna kolej rzeczy.Pora bym sie przyzwyczaila,choc moze niebawem...ale o tym szaaaaa...
Nastolatki plci obojga sie rozbijaly w tlumie,zreszta nie tylko nastolatki :D
Bylo kilka zadrapan,drobnych blizn i pare ostrych slow.Zreszta te ostatnie byly zupelnie zasluzone.
"Wszystko wydaje się takie samo
A jednak inne jest wszystko "
Kolejne rozmowy o waznosciach i rzeczach mniej waznych.Czulam ze poznaje przez te wszystkie slowa jakies wazne rzeczy.Pozniejsza wyprawa przez miasto,sladami pomnikow,niedzwiedzich lap,dekoracji na ratuszu,kolorowych knajp,piekarni,mleczarni i .....
"Jeszcze kilka dni i nocy,
i wszystko wróci do normy"
Czasami warto posluchac muzyki w ciszy i samotnosci.Jednak sa takie momenty kiedy sprawdzone towarzystwo jest do tego niezastapione.To byl wlasnie taki moment.
"Pracujesz dla fabryki
Fabryka żywi"