Wednesday 21 November 2007

zabawa forma



W czelusciach sieci drobny zart muzyczny,zabawa forma.
Ja tez ma mile wspominam o Jessice Rabbit.
Panience w zielonej sukience(Lilly Allen)jeszcze duzo do niej brakuje,ale pomysl ogolnie na plus,za dystans i konwencje.
Scena w ktorej noga odsuwa telefon goscia ktory robi jej zdjecie - sympatyczny nie powiem :)


W nie zawsze odleglej i nie zawsze nierealnej perspektywie koncerty wyczekiwane.
Takie,ktore w ciemno i bez zastanowienia.
Nie pytaj czy sie ciesze.
Piszcze z zachwytu.
Jak zawsze.
____________________

powypadkowy siniak zmienil barwe
pojawil sie kolejny po drugiej stronie piszczeli
dobrze ze to tylko tyle

No comments: