Thursday 29 November 2007

All you need is passion

Dawno temu pewien holenderski fotograf stal sie fanem brytyjskiego zespołu.
Byla to fascynacja na tyle duża ze przeprowadził sie na wyspy by byc bliżej nich i mimowolnie stal sie świadkiem ich kariery.
Choc od tego czasu minęło prawie trzydzieści lat,a zespól w ówczesnym składzie nie istnieje fascynacja pozostała.
Poza zdjęciami fotograf zaczal sie zajmowac realizacja teledysków,az calkiem niedawno postanowil zrealizowac film o swoich idolach,choc tak naprawde jest to film o jednym z nich.

Tak brzmi w dużym skrócie droga Antona Corbijn'a,reżysera biograficznego filmu o Ianie Curtisie.Film Control dostal wlasnie British Independent Film Awards w pięciu kategoriach
Najlepszy Brytyjski film niezależny
Najlepsza rola drugoplanowa - Toby Kebbell,

Najbardziej obiecujący debiut aktorski-Sam Riley,
Najlepszy reżyser - Anton Corbijn,
Najlepszy debiut reżyserski - Nagroda Douglasa Hickoxa Anton Corbijn




Nie umiem obiektywnie pisac o tym filmie,bo wbil mnie w fotel,a poza tym mam zakazane o nim opowiadac.Mam nadzieje ze Sam Riley nie zniknie szybko z ekranu,bo to co widzialam zrobilo niesamowite wrazenie,jak widac nie tylko na mnie.Patrzylam na czarno biale obrazy,sluchalam dzwiekow i po raz kolejny wgryzalam sie w slowa.Tak...to jeden z tych srubokretow o ktorych kiedys wspominalam w nocnej rozmowie.

P.S
tak tylko po cichu dodam ze najlepszym filmem dokumentalnym okazal sie : "
Joe Strummer: The Future Is Unwritten" w rez.Julien'a Temple
to tak jakby ktos byl zainteresowany :)

No comments: