Wednesday 17 October 2007

Kopciuszek

Kiedy już usiadłam spokojnie i położyłam tuz przy oparciu krzesła torebkę "mamusi muminka " powiedziałam teatralnym szeptem
Czy mógłbyś mi powiedzieć ze wyglądam beznadziejnie w różu ...
Powiedziałem ze ładnie wyglądasz ...
Możesz powtórzyć,bo ja nie słyszę tego często,wiec muszę odnotować w notesiku.



Nadal twierdze ze najcenniejszymi rzeczami które można podarować komuś są czas i uwaga.


6 comments:

Anonymous said...

tez tak mam. choc czasem czuję sie upokorzona tym, ze musze prowokowac.

Anonymous said...

torebka mamy muminka!
moja siostra zawsze tak mowila na moje torebki:)

Ann said...

El...ja sie nie czulam upokorzona.Nawet mi to przez mysl nie przeszlo.

Ann said...

Troszka...ale ta torebka naprawdę wygląda jak mamusi muminka.świadkowie potwierdzą.

Anonymous said...

ann, roznie bywa

Ann said...

El,wiem ze bywa roznie.
Ja przewaznie siedze cicho.
Bardzo rzadko sie domagam
czegokolwiek.