Sunday 26 August 2007

druga klasa


stoje na korytarzu,czytam Slownik Chazarski,co chwile spogladam na polke w przedziale obok gdzie leza wafle kajmakowe.Wiatr wieje przez otwarte okno,czuje zapach lasu,patrze na zachod slonca i usmiecham sie do siebie kiedy Ktos pyta czy nie jestem glodna.I ciesze sie ulamkami sekund bo wiem ze zdarzaja sie rzadko i trwaja krotko.

2 comments:

Anonymous said...

Uwielbiam pociągi... nawet te nasze, lekko (lub bardzo) przybrudzone. Przesuwające się widoki za oknem, sarny, lasy, słońce...
Ech...
:)

Anonymous said...

Glodna jestes TY, glodny jestem JA. Jemy ze wspolnego talerza. Biala Goraczka