Wednesday 18 July 2007

enough

Kiedy rozmawiam z kims od roku,przypadkowo,dorywczo,w poganskim jezyku i nagle ten ktos zaczyna do mnie mowic po polsku czuje sie dziwnie.
Ktos mowi glosno o tym co ja wiem,ale nie mam sily zrealizowac.
wez z tego co najlepsze i nie zaprzegaj w to uczuc.
(...)troche za pozno

Wlaczyl mi sie problemator.
Znow mam wrazienie,jakze sluszne,ze nie jestem wystarczajaco szczupla,wystarczajaco inteligentna,wystrczajaco blondynka/brunetka,wystarczajaco na miejscu,wystrczajaco wystarczajaca.

Ot,taki srodowy poranek.

2 comments:

Anonymous said...

Ten facet ma racje...
I co z tego ze nie jestes zbyt blond...sa rzeczy i cechy wazniejsze...

Anonymous said...

bo tak latwo powiedziec.."wez, nie zaprzegaj".uczucia maja to do siebie ze często robia wbrew, zadna sila woli ni rozum nic tu nie pomoze.