Sunday 18 November 2007

czas

Moja Mama cieszy sie z prostych rzeczy.
Z malego wozka na zakupy ktory kupila jej Bronka po operacji.
Z kolejnego dnia,z telefonu,z tego ze jada obiad w towarzystwie.
Przez telefon czasami ma smutny glos.

Wczoraj poprosila bym przywiozla jej sudokrem.

No comments: